Kapusta kiszona

Pora kiszenia kapusty trwa. Jakiś czas temu dość dokładnie opisałem, jak to zrobić domowym sposobem. Podałem mój przepis na kiszoną kapustę z dodatkami. W roli głównej była żurawina i jabłka. Kiszenie kapusty wydaje się zadaniem karkołomnym, gdy pomyślimy o samodzielnym szatkowaniu kapusty i mozolnym jej ugniataniu w wielkich dębowych beczkach. Nie musi to jednak odbywać się z takim rozmachem. Można ukisić kapustę w znacznie mniejszych ilościach

Czytaj dalej

Jabłka prażone z miodem i orzechami

Według najnowszych badań ponad połowa Polaków nie je owoców codziennie. Z warzywami jest bardzo podobnie. 16 października to Światowy Dzień Owoców i Warzyw. Kto dzisiaj zjadł chociaż jedno jabłko? Hm? Rączka w górę. Okej. Poproszę o jakiś inny zauważalny znak, np. komentarz do tego artykułu lub polubienie na facebooku. Niedawno podawałem prosty przepis na deser owocowy na ciepło. Jakiś czas temu zaprezentowałem, jak można wykorzystać piekarnik

Czytaj dalej

Najpierw udany spacerek, potem smaczny deserek

Dzień coraz krótszy a pogoda w kratkę. Niebawem ziąb za murami kamienicy zmusi mnie do rozpalenia ognia w kominku. Nic zaskakującego. W jesienne wieczory często nachodzi mnie niepohamowana ochota na pyszną ciepłą przekąskę. Jak to co? Co nieco. 😀 Kolacji nie jadam. Po spacerze z psem obiad staje się odległą przeszłością, której ślady tkwią tylko w pamięci. I co z tego, że pamięć mam dobrą. 😀

Czytaj dalej

Światowy Dzień Jabłka. Udko pieczone z polskimi owocami

Kurcze pieczone! Jak ja to lubię! Ale bez przesady. Nie chodzi o całe kurcze pieczone, lecz o udka pieczone, podane z ryżem i kawałkami smażonych na maśle polskich owoców. Sezon jabłkowy w pełni, ale dla sadowników zbiory się już kończą. Pobliski miejski wybieg dla psów ulokowano na terenie dawnych ogródków działkowych. To tam wypatrzyłem owoce rokitnika i tam rośnie kilka dorodnych śliw, grusz i jabłoni. Nikt

Czytaj dalej

Słów kilka o miodzie pitnym i miodosytnictwie

O tym, że dobry miód pszczeli wymaga ciężkiej pracy, wiedzą nie tylko pszczoły, ale także i pszczelarze. Miodowe żniwa zaczynają się już w maju, jako że w tym okresie pyłek ma najlepsze walory smakowe. Praca nie ogranicza się tylko do wybierania gromadzonego przez rodziny pszczele miodu. Do niektórych miododajnych pożytków pszczoły trzeba dowieźć. Pszczelarstwo to hodowla w pełnym tego słowa znaczeniu, tym trudniejsza, że dotyczy stworzeń

Czytaj dalej

Nalewki od podszewki. Maliny? Nie tylko dla dziewczyny

Cykl o nalewkach się rozrasta, bowiem rozrasta się kolekcja moich nalewek. Tegoroczne nalewki będą poddane krytyce dopiero za rok. Sądząc po ilości nie tylko smaków, wielce prawdopodobnym jest, że będę mógł raczyć nimi naszych gości nawet za lat kilka. Trunkowa łapcywość z wiekiem słabnie, ale w niektórych przypadkach upływ czasu i dopływ lat niczego w tym względzie nie zmienia. Trzeba nad tym – mówiąc językiem dyplomacji

Czytaj dalej

Nalewki od podszewki. Z kocierpki?

Dla mojego sąsiada jest typowym leśnym chwastem. To prawda, że po wycięciu wszystkich okazów, obszar natychmiast kolonizowany jest przez kolejne pokolenie, ale żeby od razu chwastem nazywać… W ogrodzie pojawia się znikąd. 😀 Ukorzenia się mocno, więc lubiana nie jest. Po ścięciu czeremchy, karpę trzeba usunąć wraz z korzeniami, aby nie powstała z niej forma krzaczasta. Czeremcha zwyczajna występuje w Polsce pospolicie w postaci drzewa lub

Czytaj dalej

Nalewki od podszewki. Nalewka z rokitnika

Źródłem witamin są owoce wielu krzewów. Widząc ostre kolce na gałązkach niektórych, przechodzimy obok nich obojętnie, nawet gdy pokryte są soczystymi owocami obficie. Mimo niewątpliwej urody niektóre jadalne nie są. Rozpoczynając wiejską przygodę postanowiłem, że w ogród tętnił będzie różnorodnością drzew, krzewów i bylin. W ramach tegorocznego nalewkowego szału szukałem ciekawych owoców w swoim otoczeniu. Trasa codziennych wędrówek z psem wiedzie m.in. przez teren, na którym

Czytaj dalej

Wakacyjna zupa z botwiny. Zupy nad ogniskiem

Barszcz czerwony zna każdy bywalec uroczystych biesiad. Czerwona zupa pojawia się najczęściej jako zamiennik rosołu. Buraczki czerwone są wyjątkowo zdrowe, więc w obiadowym menu pojawić się mogą w czystej postaci ugotowane i starte, przysmażane, pieczone, marynowane, kiszone, z rozmaitymi dodatkami. Mam swoje ulubione typy i kiedyś o nich napiszę. Wakacje za nami. W tym roku były wyjątkowo długie. Pogoda w lipcu nie rozpieszczała, ale w każdym

Czytaj dalej