Po wsi rowerem. Cwane lisy, głupie gęsi i komarzyce… tygrysie?

Afrykańskie upały jeszcze tu nie dotarły. Trochę chmurek, ale ogólnie ciepło. Natomiast w tym roku komary są ponoć jakieś inne. Sąsiad twierdzi, że tego lata tną od rana do nocy i że jego sąsiad twierdzi, że to azjatyckie. Nie zauważyłem, aby było ich więcej niż rok temu. Pod lasem atakują chmarami. W trakcie koszenia trawy wredne jak zwykle. Komarami postanowiłem zająć się po powrocie. Trawa skoszona,

Czytaj dalej

Turystyka rowerowa? Uchwyt do przewozu rowerów samochodem

Kiedyś usłyszałem zdanie “jadę iść siedzieć”. Nie pamiętam, gdzie to usłyszałem, kto to powiedział, ale zabawny zbitek słów utrwalił mi się w pamięci. Aby iść pojeździć rowerem na wsi, miastowy musi ów rower zwykle jakoś przetransportować. Nie każdy ma tyle czasu i samozaparcia, aby, chcąc zabrać rowery ze sobą (na weekend, na wakacje), za każdym razem je rozkręcać. Nie każdy ma rowery i w mieście, i

Czytaj dalej