Kociołkowanie, kociołkowanie… Na obiad? Na kolację? Czy na śniadanie?

Kociołkowanie będzie wątkiem głównym, ale o nim później (krótki film na końcu). Na początek rozwiązanie zagadki. Tak. Trudno dostępne w przeciętnym sklepie wiejskim jest… ciemne piwo. Przed laty w jednym z okolicznych sklepików, gdy zapytałem o mój ulubiony napój, sprzedawczyni zmierzyła mnie srogim a podejrzliwym wzrokiem, jakby zobaczyła przybysza z innej planety. Najpewniej uznała, że sobie z niej dworuję. Słucham? Okej. Słowa mogła nie znać. Na

Czytaj dalej

Potrawy z kociołka żeliwnego. Przepis dla początkujących.

Szorując swój kociołek zastanawiałem się, czy przygotowane przeze mnie produkty i pomysł na ich przyrządzenie może kogokolwiek zaskoczyć? Każdy ma swoje ulubione potrawy z kociołka żeliwnego. Jeden składnik więcej lub jeden składnik mniej może zmienić dużo. Do weekendowego kociołkowania najchętniej garną się ci, którzy w tygodniu zajmują się wynoszeniem śmieci i/lub obieraniem ziemniaków. Którzy to? Wedle mojego rozeznania? Hm. Mężczyźni? Dobrze zgadłem? Słucham? Faceci? Nie. Faceci

Czytaj dalej