Ogrodzenie działki płotem z drewna – krok po kroku

Witam serdecznie! Dzięki Pańskiemu blogowi budujemy ogrodzenie typu ranczo. Nie mogę znaleźć opisu samego procesu budowy, użytych materiałów np. wkrętów, niezbędnych narzędzi, etc. Czy taki opis gdzieś tu jest? Pozdrawiam serdecznie i dziękuje z góry! (…) Serdecznie dziękuję za błyskawiczną odpowiedź. Inspiracje mamy tutaj na miejscu na niemieckiej wsi, natomiast Pana fachowe porady i cała instrukcja jest rewelacyjna i dla nas niezbędna. (…) Tak. Zgadzam się. Może Pan opublikować naszą korespondencję. Oczywiście nie omieszkam też wysłać Panu zdjęć, gdy już wykonamy ogrodzenie działki zgodnie ze wskazówkami zaczerpniętymi z pana bloga. Pozdrawiam serdecznie, Aneta

Pozwoliłem sobie zebrać naszą korespondencję w jedną całość. Mam nadzieję, że zrobiłem to w miarę udolnie. 🙂 Jeszcze raz dziękuję, że odważyła się Pani do mnie odezwać na DM na facebooku. Miła korespondencja zawsze jest mile widziana. Cieszę się za każdym razem, gdy otrzymuję korespondencję na adres e-mail lub gdy ktoś zamieści komentarz, z którego wynika, że któryś z opublikowanych tekstów (wpisów – nie lubię tego określenia, ale niech tam…) stał się powodem czyichś działań i, jak tu, zachęcił do samodzielnego wykonania ogrodzenia działki. Ponieważ jest to spore przedsięwzięcie rozumiem tych, którzy na tego typu prace się nie zdecydowali. Zaniechanie nie musi świadczyć o lenistwie czy lęku. Jeśli ktoś na to nie decyduje, może to wynikać ze jego roztropności – a ta jest zaletą.

REKLAMA

Odkąd na wsi pojawiło się ogrodzenie z drewna, teren działki częściej wizytują kuny i wiewiórki. Ogrodzenie działki wykonane z drewna przyjazne jest nie tylko dla szkodników, ale także dla tych sprytnych drapieżników. Z tymi pierwszymi radzą sobie impregnaty. Tych drugich widok może nas ucieszyć. Niestety, kuny są bardzo płochliwe, więc fotki nie ma. Ciekawskie wiewiórki z mojej obecności nic sobie nie robiły. W poszukiwaniu nasion rozłupały tonę szyszek.

Ogrodzenie działki – zlecić czy samemu wykonać?

Nie każdy typ ogrodzenia do samodzielnych prac się nadaje. Niektóre typy ogrodzeń fachowców o wykonanie wręcz proszą. Mimo sporych umiejętności murarskich ja nie zdecydowałbym się stawiać samodzielnie (a już na pewno nie w pojedynkę) ogrodzeń murowanych. Wszystko co murowane niewątpliwie wymaga murarskiego kunsztu. Nie chciałbym w taki sposób udowadniać sobie, że, mimo sporej wiedzy i posiadanych umiejętności, nie posiadam dostatecznej wprawy, aby się do określonych zadań budowlanych palić. Wymurowanie grilla, czy grillo-kominka w ogrodzie to zupełnie inna bajka, niż rozpoczęcie prac budowlanych, mających na celu ogrodzenie działki budowlanej murem z cegieł lub bloczków, na fundamencie, wykończonego np. cegłą klinkierową lub – co naprawdę trudne – z samej starej cegły ze spoiną na czysto.

Znam takiego, który, uznawszy, że ma na to niezliczoną ilość czasu (a pozostali domownicy oraz – co bardzo istotne – jego sąsiedzi – niezliczone pokłady cierpliwości :D), jakiś czas temu sam rozpoczął budowę ogrodzenia z cegieł. Zabawa trwa od kilku lat i końca jej nie widać. Nie polecam! 😉 Mój znajomy stolarz zwykł mawiać, że im później coś się zrobi, tym dłużej będzie nowe. Ale ja traktuję to jako jego branżowy dowcip. Sam go często powielam. Podobnie jak: telefon milczy to robota stoi. 😀

brama i furtka z drewna

Ogrodzenie działki – nie tylko dla orłów

Zachęcam do odważnego podejścia do pewnych prac i zadań – nazwijmy to – remontowo-inwestycyjnych we własnym domu i wokół niego. Stanowczo jednak odradzam to tym, którzy sami nigdy remontów nie robili, nie brali udziału, nie mają drygu, są właścicielami dwóch lewych, niecierpliwcom, zapominalskim, niedbalskim, efemerycznym zapaleńcom, itp… Słowem tym wszystkim, których umiejętności kończą się na wymianie żarówki, wyniesieniu śmieci (ja śmieci umiem wynosić bardzo dobrze!), wymianie baterii w pilocie czy zainstalowaniu oprogramowania antywirusowego na swoim PC. Oczywiście żartuję. Nikogo nie chcę urazić. Ewentualna zbieżność tych umiejętności z Twoimi jest zupełnie przypadkowa. 😉

Ogrodzenie działki wykonałem za jednym podejściem, o ile tak można określić dwutygodniowy czas spędzony na wsi podczas wakacji (urlopu). Nie pamiętam, czy był jakiś dzień przerwy czy nie. Minęło już kilka lat. Opisanie tego przedsięwzięcia w jednym tekście nie powiodło się. Cykl powstawał w rozpiętości kilku miesięcy. Łatwiej jest ogrodzenie postawić niż to opisać ze szczegółami, krok po kroku… Jesteś w lepszej sytuacji! 😀 Nie widzę jednak przeciwwskazań, aby dowolny temat poruszony na blogu rozwinąć w kolejnych tekstach. Najchętniej piszę, gdy jest jakiś powód. Doskonałym powodem jest miły list od Czytelniczki/Czytelnika. Jeszcze raz dziękuję!

Ogrodzenie działki – krok po kroku

Jeśli ktoś też ma kłopot z odnalezieniem wszystkich opublikowanych do tej pory informacji na ten temat, poniżej podaję kolejność, z jaką opublikowane teksty, dotyczące płotu z desek, powinno się czytać. Dla kolejnego ułatwienia podaję obok daty. Ogrodzenie działki było wymuszone kolejnymi wizytami dzików. Same wizyty nie były straszne. Zwierzyna pojawiała się pod naszą nieobecność. Dzik to nie wiewiórka, po której pozostają liczne łupiny szyszek. Dzik jest… dziki. 🙂 Widok zbuchtowanego (zrytego, zrolowanego, zniszczonego) po raz kolejny trawnika, na proces decyzyjny wpłynął szybko. Wiosną 2016 roku powziąłem decyzję, że naszą wiejską posiadłość trzeba jednak ogrodzić. Przez wiele lat twierdziłem, że grodzić się nie ma przed kim, że to nie będzie dobrze wyglądało, że sam siebie tym ogrodzeniem ograniczę…

http://www.wiejskomiejski.pl/ogrodzenie-drewniane-z-tarcicy-typu-ranczo/ 2017-02-17

Plany snułem rok wcześniej, ale do realizacji przystąpiłem z końcem zimy. Lubię drewno, więc z wyborem materiału nie miałem kłopotu. Nie twierdzę, że jestem dobrym planistą. Nauczyłem się jednak, że trzeba postępować zgodnie z zasadą ZPZ, czyli: Z-aplanować, P-rzygotować i Z-realizować. Skąd ta zasada? Nie wiem. Teraz ją wymyśliłem. 😉

http://www.wiejskomiejski.pl/jak-zbudowac-ogrodzenia-z-drewna/ 2017-02-18

ogrodzenie działki

Ogrodzenie działki – kto nie zmienia zdania?

Jak łatwo policzyć, wizyty dzików trwały do wiosny roku 2016. Wtedy to zapadła decyzja “grodzimy”. Już zimą roku 2015 skłaniałem się do zmiany decyzji, ale liczyłem, że może jednak dziki nie będą wizytowały mojego terenu z taką cyklicznością i z takim… skutkiem. Tyle miejsca wokół… Lasy, pola, łąki… Oj, naiwny, naiwny… 😀 Ale ponieważ było to jesienią, zimą i wiosną… Ponieważ trwało to już kilka lat… Jak żem siem… 😀

http://www.wiejskomiejski.pl/plot-z-desek-tarcicy/ 2017-02-19

Opisywaniem inwestycji zająłem się dopiero w lutym 2017 roku. W roku 2020 płot spełnia swoją rolę od czterech lat. Nie byłbym pewny wyboru, gdyby nie fakt, że 15 lat temu (a wówczas 11 lat wcześniej), dokładnie taką samą techniką i z użyciem tego samego rodzaju materiałów, wykonałem dla siebie ogrodzenie w mieście. Kantówki, deski, śruby wielokątne, metalowe kielichy wbijane w grunt, impregnaty do drewna… Teren znacznie mniejszy, więc było to zadanie na jeden weekend.

płot drewniany

http://www.wiejskomiejski.pl/ogrodzenie-z-drewna/ 2017-02-20

Drewniany płot w mieście, mimo upływu lat, nadal stoi i ma się dobrze. Co 2-3 lata wymaga odświeżenia impregnatami do drewna. Stosuję najtańsze, ale te decyzje każdy podejmuje sam. Jeśli za Twoimi decyzjami idą działania to zachowujesz się po gospodarsku. Kup co chcesz, pomaluj kiedy trzeba. Ot i wszystko.

płot drewniany

Ogrodzenie działki – raz, dwa, trzy i…

http://www.wiejskomiejski.pl/ogrodzenie-plot-z-drewna-czym-malowac/ 2017-05-07

Wykonanie estetycznego ogrodzenia z drewna nie jest zadaniem trudnym. Drewno samo w sobie jest estetyczne. Impregnaty nieco dodają urody (barwią), ale głównym ich zadaniem jest ochrona przed czynnikami zewnętrznymi. Drewno będzie nasiąkało wodą, więc od jesieni do wiosny ogrodzenie z drewna, które nie było powleczone lakierami (lazurami, lakiero-bejcami), nie będzie prezentowało się dobrze. To informacja dla tych, którzy płot traktują jak mebel w salonie. O olejowaniu nie wspominam, bo jest drogie i potem już tylko tak impregnujemy. Podobnie jest z lakierami. Niewątpliwie tanie impregnaty są paskudne. Zauważyłem, że robale też mają takie o nich zdanie. 😉

http://www.wiejskomiejski.pl/plot-drewniany/ 2017-05-26

ogrodzenie działki

Ogrodzenie działki – brama z furtką

Nie napisałem zapowiadanej części na temat bramy i furtki. Teraz dostrzegam, że ten temat gdzieś mi się w zakamarkach pamięci zagubił. Być może niektórym wiele powiedzą zdjęcia, ale niebawem postaram się cykl dokończyć. Przy okazji odpowiem na inną korespondencję dotyczącą ogrodzenia z drewna. Co prawda już w tym tekście odpowiedź pada, ale… mogę to opisać w odrębnym wpisie popartym zdjęciami.

http://www.wiejskomiejski.pl/jak-zabezpieczyc-plot-z-desek/ 2019-07-22

Ogrodzenie działki płotem z drewna polecam tylko tym, którzy nie boją się, że płot padnie łupem kornika lub zjedzą go glony, grzyby czy co tam jeszcze drewnem sycić się lubi. Drewno wystawione na warunki atmosferyczne wymaga okresowej konserwacji (impregnacji) bez względu na nasze widzimisię. Na pewno nie jest materiałem na pokolenia. Trzeba co roku wiosną sprawdzić stan desek tam, gdzie jest nadmiar zieleni i mało słońca. Pojawienie się glonów nie musi nas trwożyć. Trzeba wyciąć nadmiar gałęzi, aby drewno schło, gdy tylko pogoda na to pozwala. Glony znikną (wymrą) a świeży impregnat im w tym pomoże. Gorzej, gdy drewno pogrążone będzie w cieniu, w stałej wilgoci i w bezpośrednim kontakcie z roślinami… Tak więc gałęzie precz… Wszystko trzeba nieco podciąć.

Niestety, jest trochę do poczytania. 🙂 W tekstach zawarłem – moim zdaniem – wszystko, co inwestor-budowniczy powinien wiedzieć, czyli: jak się przygotować, na co zwrócić uwagę, czym się przejmować a czym nie… Oczywiście wszystko można zrobić nieco lub bardziej inaczej – i też mogę podpowiedzieć, o ile będę o to poproszony. Proszę zwracać uwagę na opublikowane zdjęcia, z nich bowiem też można wiele wywnioskować oraz to i owo podpatrzeć. Gdyby było coś niejasnego, gdyby trzeba było coś jeszcze dopowiedzieć, podpowiedzieć… proszę śmiało pytać.

ogrodzenie działki

Ogrodzenie działki – kto pyta…

Cieszy mnie zatem korespondencja, ale proszę kolejne zapytania kierować na adres e-mail: wiejskomiejski@gmail.com. Oczywiście wiem, że z fejsa tak było Pani łatwiej… Wszelako opcji jest więcej i np. można także dodawać komentarze pod tekstami. Do tego też zachęcam. Umożliwia mi to odpowiadanie na bieżąco nawet, gdy na pisanie tekstów czasu brak.

Mam nadzieję, że moje teksty czyta się dobrze. Nie z każdego jestem zadowolony, ale zawsze liczę na płaszczyk miłosierdzia, albowiem w jakimkolwiek konkursie literackim startować nie zamierzam. 😉 Bywa, że do kolejnego wpisu na blogu, nie tylko na temat tych ogrodzeń, ale wielu innych, już poruszonych a bardzo często tylko “napoczętych”, czasami potrzebuję przysłowiowego “kopa”. Jeszcze raz dziękuję za korespondencję! Trzymam za słowo odnośnie obiecanych zdjęć! Trzymam też kciuki za pomyślne przeprowadzenie zaplanowanych prac.

Pozdrawiam serdecznie, Piotr

ogrodzenie działki

PS. Co tu robi Harley Davidson? Jak to co? Bardzo dobrze wygląda na tle mojej bramy i ogrodzenia. Czyż nie? 🙂 Gość w domu, kieliszki do szafy… 😀 😉

Polub i podziel się treścią z innymi.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

sześć − 3 =